czwartek, 11 lutego 2021

Tłusty Czwartek w Przedszkolu

 "Był sobie mały, tłuściutki pączek.

Był okrąglutki i nie miał rączek.

Z wierzchu miał piękną, chrupiącą skórkę,

a w środku dziurkę na konfiturkę!"

      Dzisiaj i w naszym przedszkolu świętowaliśmy Tłusty Czwartek. Panie z kuchni smażyły dla naszych przedszkolaków specjalne "Mini pączki", które dzieci zjadły na podwieczorek.

Wszyscy o tym święcie pamiętamy i nawet jeśli dietę mamy to w tłusty czwartek pączki spożywamy. Mało kto zastanawia się skąd wzięła się ta tradycja.

Historia tłustego czwartku sięga czasów starożytnych. Rzymianie hucznie żegnali zimę i witali nadchodzącą wiosnę. Świętując zajadano  się tłustymi mięsami, a jako przekąskę podawano pączki, robione z ciasta chlebowego. Nie były one słodkie tak jak dziś, ale… nadziewane słoniną.

W naszej tradycji tłusty czwartek wypada w ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Dawniej dzień ten rozpoczynał Tłusty Tydzień, podczas którego zjadano ogromne ilości tłustych mięs, kapustę ze skwarkami, słoninę. Ostatnie dni karnawału nazywano wtedy mięsopustem, zapustem lub ostatkami. Należało najeść się do syta i wybawić przed zbliżającymi się 40 dniami postu, kiedy katolicy powinni zachować wstrzemięźliwość i umiarkowanie także w jedzeniu i piciu.

Tradycja jedzenia pączków na słodko pojawiła się w Polsce w XVI wieku. Dawniej przygotowując te słodkie drożdżowe ciastka do środka niektórych wkładano orzechy i migdały, a osoba, która trafiła akurat na pączek z „niespodzianką” miała cieszyć się szczęściem przez całe życie.

Kolejny przesąd głosił, że ten, kto nie zje w tłusty czwartek ani jednego pączka, będzie skazany na niepowodzenia w przyszłości.

Kto więc jeszcze pączka dzisiaj nie zjadł to ma jeszcze okazję:) Zapraszamy do fotorelacji z dzisiejszego dnia.









































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz